NIEDZIELA DLA WŁOSÓW (18)
HEJ!
W piątek rano kurier przyniósł mi paczkę na Zajączka od Sisi czyli Naszej Kochanej Malkontentki i muszę przyznać, że dawno nie byłam w tak pozytywnym szoku, bo to co zobaczyłam po otwarciu pudełka przyprawiło mnie o łzy szczęścia. Następny post będzie poświęcony właśnie temu co ujrzały moje oczy a uwierzcie, że zrobiły się jak 5- złotówki. Myślałam, że mi się to śni ale na szczęście nie i muszę Wam powiedzieć, że warto marzyć bo marzenia się spełniają z pomocą tak wspaniałych osób jak Kasia:))
Jak już wiecie wczoraj byliśmy na 18-tce u mojej chrześnicy i tak jak obiecałam mam dla Was swoją podobiznę na zdjęciach:) Zdjęcia niezbyt ładne ale rzeczywiste i bez retuszu:) Tak wyglądam i nic na to nie poradzę.
Przed imprezą byłam u znajomej makijażystki, rozchwytywanej w Świdnicy i okolicach Małgosi Czarnoty -Morawskiej klik, którą uwielbiałam się opiekować gdy była malutka:) Gosia pomalowała mnie moimi kosmetykami, bo chciałam nauczyć się obsługiwać tym co posiadam, jedynie co użyła swojego to podkład, puder transparentny i mgiełkę utrwalającą makijaż. Dobrała mi też podkład do cery suchej firmy Revlon 150 Buff, który mąż obiecał mi na Dzień Kobiet:) Dowiedziałam się przy okazji, że mam bardzo suchą skórę pod oczami i mam ją mega mocno nawilżać ( nie miałam pojęcia! ) no i wiem już jak i gdzie nakładać puder brązujący, róż i rozświetlacz i których cieni z mojej paletki mam unikać:) Poprosiłam Małgosię o delikatny, nie przerysowany makijaż, bo nie miałam pojęcia jakie będzie tam na sali oświetlenie:) Podobało mi się nakładanie podkładu gąbeczką"jajeczkiem" bardzo mięciutkim i delikatnym. Ja też sobie kiedyś kupiłam jakąś podróbę ale badziewną i twardą, więc nie używam. Ta Gosi jest podobno jeszcze lepsza jak ta z Inglota. Podobało mi się takie mizianie pędzlami po mojej buzi:)
A jak wyglądałam? A no tak!
Zatańczyłam kilka utworów z moim Ukochanym, który przyjechał na imprezę dopiero po 22.00, bo niestety miał drugą zmianę no i z moim przystojnym 16 latkiem. 18-latkowie też nie chcieli odpuścić i ciężko było mi się wymigać gdy prosili mnie do tańca:) Było fajnie ale to już nie dla mnie.
Zdjęcia są nie obrabiane i robione w biegu, ale przynajmniej widać mnie na nich więc macie mnie jak na żywo hehe:)
CZAS NA PIELĘGNACJĘ WŁOSÓW I SKALPU:)
Moje włosy były umyte dzisiaj i właśnie wyschły:) Najpierw je naolejowałam na długości olejem kokosowym Vatika a w sklap wtarłam olejek laurowy na 1 godzinę, potem wszystko spłukałam ciepłą wodą a skalp umyłam szamponem z opuncji figowej a na długość nałożyłam maseczkę do włosów farbowanych Perfect. Me na 10 minut. Włosy zabezpieczyłam olejkiem Orofluido i o dziwo podsuszyłam letnim i zimnym nawiewem. Moje włosy nie lubią suszarki ale chciałam zobaczyć jak zachowa się mój skalp.
MENU:
* OLEJEK LAUROWY- SKLAP
*OLEJEK VATIKA - DŁUGOŚĆ
* SZAMPON Z OPUNCJI FIGOWEJ
*MASECZKA DO WŁOSÓW FARBOWANYCH Z PERFECT.ME
*OLEJEK OROFLUIDO DO ZABEZPIECZENIA KOŃCÓWEK
EFEKTY:
Włosy są mieciutkie i "dochodzą do siebie". Niestety nie ma loczków ani fal :) Mam wrażenie, że urosły i coraz fajniej się układają. Mimo tego, że jest ich malutko, to wygląda jakby miały fajną objętość:) Również ze skalpem nie jest żle.
Miłej niedzieli Wam życzę:)
Pozdrawiam serdecznie
MONIKA
W piątek rano kurier przyniósł mi paczkę na Zajączka od Sisi czyli Naszej Kochanej Malkontentki i muszę przyznać, że dawno nie byłam w tak pozytywnym szoku, bo to co zobaczyłam po otwarciu pudełka przyprawiło mnie o łzy szczęścia. Następny post będzie poświęcony właśnie temu co ujrzały moje oczy a uwierzcie, że zrobiły się jak 5- złotówki. Myślałam, że mi się to śni ale na szczęście nie i muszę Wam powiedzieć, że warto marzyć bo marzenia się spełniają z pomocą tak wspaniałych osób jak Kasia:))
Jak już wiecie wczoraj byliśmy na 18-tce u mojej chrześnicy i tak jak obiecałam mam dla Was swoją podobiznę na zdjęciach:) Zdjęcia niezbyt ładne ale rzeczywiste i bez retuszu:) Tak wyglądam i nic na to nie poradzę.
Przed imprezą byłam u znajomej makijażystki, rozchwytywanej w Świdnicy i okolicach Małgosi Czarnoty -Morawskiej klik, którą uwielbiałam się opiekować gdy była malutka:) Gosia pomalowała mnie moimi kosmetykami, bo chciałam nauczyć się obsługiwać tym co posiadam, jedynie co użyła swojego to podkład, puder transparentny i mgiełkę utrwalającą makijaż. Dobrała mi też podkład do cery suchej firmy Revlon 150 Buff, który mąż obiecał mi na Dzień Kobiet:) Dowiedziałam się przy okazji, że mam bardzo suchą skórę pod oczami i mam ją mega mocno nawilżać ( nie miałam pojęcia! ) no i wiem już jak i gdzie nakładać puder brązujący, róż i rozświetlacz i których cieni z mojej paletki mam unikać:) Poprosiłam Małgosię o delikatny, nie przerysowany makijaż, bo nie miałam pojęcia jakie będzie tam na sali oświetlenie:) Podobało mi się nakładanie podkładu gąbeczką"jajeczkiem" bardzo mięciutkim i delikatnym. Ja też sobie kiedyś kupiłam jakąś podróbę ale badziewną i twardą, więc nie używam. Ta Gosi jest podobno jeszcze lepsza jak ta z Inglota. Podobało mi się takie mizianie pędzlami po mojej buzi:)
A jak wyglądałam? A no tak!
tak wyglądałam przed 23.00:) |
"uwielbiam"czekać gdy ktoś pstryknie w końcu fotkę :) |
Zatańczyłam kilka utworów z moim Ukochanym, który przyjechał na imprezę dopiero po 22.00, bo niestety miał drugą zmianę no i z moim przystojnym 16 latkiem. 18-latkowie też nie chcieli odpuścić i ciężko było mi się wymigać gdy prosili mnie do tańca:) Było fajnie ale to już nie dla mnie.
Zdjęcia są nie obrabiane i robione w biegu, ale przynajmniej widać mnie na nich więc macie mnie jak na żywo hehe:)
CZAS NA PIELĘGNACJĘ WŁOSÓW I SKALPU:)
Moje włosy były umyte dzisiaj i właśnie wyschły:) Najpierw je naolejowałam na długości olejem kokosowym Vatika a w sklap wtarłam olejek laurowy na 1 godzinę, potem wszystko spłukałam ciepłą wodą a skalp umyłam szamponem z opuncji figowej a na długość nałożyłam maseczkę do włosów farbowanych Perfect. Me na 10 minut. Włosy zabezpieczyłam olejkiem Orofluido i o dziwo podsuszyłam letnim i zimnym nawiewem. Moje włosy nie lubią suszarki ale chciałam zobaczyć jak zachowa się mój skalp.
MENU:
* OLEJEK LAUROWY- SKLAP
*OLEJEK VATIKA - DŁUGOŚĆ
* SZAMPON Z OPUNCJI FIGOWEJ
*MASECZKA DO WŁOSÓW FARBOWANYCH Z PERFECT.ME
*OLEJEK OROFLUIDO DO ZABEZPIECZENIA KOŃCÓWEK
EFEKTY:
Włosy są mieciutkie i "dochodzą do siebie". Niestety nie ma loczków ani fal :) Mam wrażenie, że urosły i coraz fajniej się układają. Mimo tego, że jest ich malutko, to wygląda jakby miały fajną objętość:) Również ze skalpem nie jest żle.
Miłej niedzieli Wam życzę:)
Pozdrawiam serdecznie
MONIKA
Na zdjęciu z 18nastkową kartką prawie uwierzyłabym, że to Ty masz tyle lat! :) świetnie wyglądasz!!
OdpowiedzUsuńTo samo pomyślałam :)
UsuńDziękuję:) Jak odejmę sobie 24 lata to będę miała 18 hihi:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚWIETNIE wyglądasz a marudzisz ;) A jak figura- fitness służy; ) Ja ostatnio siebie nie poznaje :D
OdpowiedzUsuńNie mogę doczekać się postu z paka od Sisi... sama nie dawno dostałam od Niej zestaw do manicuru japońskiego :*
Sisi jest niesamowita, po prostu dziewczyna ma dar do sprawiania innym radości i przyjemności. Nawet mój mąż był w szoku gdy zobaczył to co ja:) Ja do dzisiaj spoglądam na komodę i nie mogę uwierzyć:) Mój mąż ma się od Kasi uczyć i już o tym wie:)
UsuńJa nie marudzę po prostu jestem obiektywna. Dziękuję:)
Jesteś bardzo ładna ! :))
OdpowiedzUsuńJejku dziękuję! To bardzo miłe:)
UsuńSuper że skóra głowy już tak nie kaprysi;) Włosy wyglądają baardzo dobrze, ale Ty na tej 18 wyglądałaś prześlicznie;)
OdpowiedzUsuńSkóra głowy jak na razie ok, pasuje jej jak na razie ten olejek laurowy ale zobaczymy.
UsuńDziękuję za komplement:)
Jaka jesteś piękna :)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńHehehe no proszę Twoja wizażystka ma takie samo drugie nazwisko jak moje :D noooo rewelka - naprawdę mam nadzieję, że będę wyglądać równie dobrze jak Ty w Twoim wieku! Następnym razem pochwal się synem :D jestem ciekawa jakego tam przsytojniaka chowasz :D
OdpowiedzUsuńZwróciłam już dawno uwagę na zbieżność nazwisk:) Obie jesteście pozytywnie szalone:D
UsuńPati ja w Twoim wieku nie wyglądałam tak dobrze jak Ty:)
Przystojniaka muszę zapytać o zgodę na publikację zdjęć ale w następną niedzielę powinien pojawić się na blogu u mamusi:)
Moniczko ale jesteś laską:) paczuszka do Ciebie już prawie gotowa:) Całusy!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję za komplement:)
UsuńCoś TY Kasieńko wymyśliłaś?
Ale Wy mnie rozpieszczacie chociaż niczym na to nie zasłużyłam!
Buziaczki!!!!
Moni ty jesteś prześliczna <3
OdpowiedzUsuńŻan nie przesadzaj, normalna 4o-tka ze mnie:)
UsuńDziękuję:D
wyglądasz jak modelka :) piękne włoski :)
OdpowiedzUsuńModelka z całym 160 cm wzrostu hihi:)
UsuńDziękuję:)
Świetnie wyglądasz i ta figura!! :)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńObjętość bardzo fajna, tęsknie jednak za falkami :)
OdpowiedzUsuńIwonko nie za każdym razem mi się udaje osiągnąć fale:(
UsuńNie chwal mnie, bo jeszcze będę musiała stać się miła:). Wyglądasz nieprzyzwoicie młodo! Jak smarkula osiemnastka! I taki masz figlarny wyraz ślicznej buźki! Włosy super!
OdpowiedzUsuńKochana Ty jesteś miła i dobra więc wbij sobie to do swojej pięknej główki:)
UsuńOj bo mi się zarumienił ten figlarny wyraz buzi hihi:)
Poczekaj na post co było w paczce od szalonej Malkontentki:)
Ja na tych zdjęciach widzę przepiękną i przesympatyczną kobietę.:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
Usuńa ja myślałam po pierwszym zdjęciu że to jakaś aktorka ;)
OdpowiedzUsuńA jaka? :)
UsuńŁadniewyglądają ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuńładne masz włoski :)
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że coraz ich mniej:(
UsuńDziękuję:)
Śliczny kolor włosów ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńSuper jet to uczucie kiedy ktoś cię pomaluje tak profesjonalnie :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie mamy znajomej makijażystki :P
Ja z Gosi zdolnych rączek korzystałam po raz pierwszy bo zawsze mam opory poprosić o to:)
UsuńFaktycznie to miłe uczucie być profesjonalnie pomalowaną a nie przerysowaną:)
Jak Ty promiennie wygladasz ;-) a wloski masz cudne !
OdpowiedzUsuńA dziękuję:)
UsuńTo, że tak promiennie wyglądam to zasługa Małgosi, która zrobiła mi delikatny makijaż:)
Włosy niestety nie są wymodelowane i wystylizowane bo po ostatnich przygodach ze skalpem nic nie kombinuje ale wyglądają nawet, nawet:)
świetnie wyglądasz <3
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńBardzo ładnie wyglądasz, taki makijaż niesamowicie Ci pasuje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję a makijaż taki delikatny też mi się podoba:)
UsuńFigury to tylko Ci zazdrościć :)
OdpowiedzUsuńOj tam ! Oj tam! :)
Usuńja jeszcze oleju laurowego nie stosowałem :)
OdpowiedzUsuńMi na razie nic się po nim nie dzieje ale znając swoją skórę głowy to niczego nie jestem pewna:)
UsuńAle z Ciebie fajna babka, figurę to masz świetną! :)
OdpowiedzUsuńZarumieniłam się:) Dziękuję!
UsuńŚlicznoto Ty! Moja Laseczka *:
OdpowiedzUsuń:) Buziaczki!
UsuńI kto tu mi komplementy prawi! Przepiękna kobieta! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńJa komplementy pisze szczere i od serca:D