NIEDZIELA DLA WŁOSÓW (13)
WITAM WAS SERDECZNIE!!!!
Dzisiaj rano zwlekłam swoje 40 letnie ( Oj tylko troszeczkę sobie odjęłam:) ) ciało z łóżka zjadłam śniadanko, wypiłam z mężem kawusię, ubrałam sportowe ciuszki, spakowałam torbę i poszłam na 9 rano pierwszy raz na jumping fitness czyli zajęcia na trampolinach. Mój mąż dając mi buziaka i mówiąc Pa miał w oczach troskę o mnie. Zastanawiałam się czy dam radę, bo dziewczyny chodzące na te zajęcia mówią, że wymiękają więc miałam spore obawy czy dam radę ale pomyślałam sobie, że zawsze mogę powiedzieć stop. Powiem tak, jest ciężko ale wytrzymałam do końca a jak wróciłam do domu, to miałam tyle w sobie uśmiechu i energii że szok. Na razie energia mnie roznosi a jutro możliwe że nie ruszę nóżkami:)
Moja niedziela dla włosów odbyła się w sobotę i była to najbardziej minimalistyczna pielęgnacja jaką mogłam zaproponować moim włosom ale miałam ku temu powód.
Wczoraj w nocy nie mogłam usnąć tak bardzo na linii czoła swędziała mnie skóra głowy i kąciki brwi a skóra pod powiekami to już wogóle tragedia, bo miałam wrażenie że ktoś wsypał mi tam jakiś żwir. Tak, tak to alergia! Okazało się 13 stycznia, że jestem uczulona na roztocza więc najlepiej byłoby mnie zamknąć w szklanej kuli, bo to dziadostwo jest wszędzie. Od razu Was uprzedzę i odpowiem- nigdy nie byłam alergikiem i nigdy nie miałam problemu z oczami. No cóż po 40 skończyła mi się gwarancja i choć mąż chodził i prosił o przedłużenie gwarancji dla mnie, to nikt się tego nie podjął:)
Gdy w nocy obudziło mnie wręcz pieczenie skóry to z buteleczki z wcierką wytrząsałam ostatki i to mimo alkoholu ukoiło świąd, gorzej było z brwiami które też swędziały. Dzisiaj wykupiłam już leki na alergię i zobaczymy czy coś to pomoże. Dosyć żalenia !
Najpierw zmoczyłam włosy i nałożyłam na nie odżywkę Garniera z avokado i masłem Shea a skórę głowy umyłam dwukrotnie szamponem aloesowym Labell. Następnie spłukałam wszystko porządnie i jeszcze na chwilę nałożyłam odżywkę. Nie robiłam nic więcej. Na końcówki nałożyłam kropelkę serum Orofluido i włosy wyschły naturalnie. Skóra głowy i brwi nadal są podrażnione ale tylko w pojedynczych miejscach.
MENU DLA WŁOSÓW ( CZUĆ MALIZNĄ! )
* SZAMPON BIO LABELL Z ALOESEM
*ODŻYWKA GARNIER Z AVOKADEM I KARITE
*SERUM NA KOŃCÓWKI OROFLUIDO
*3 RAZY DZIENNIE REVALID:(
Włosy wyglądają przyzwoicie i nie mam im nic do zarzucenie , mimo braku olejowania i nakładania masek czyli może jest z nimi coraz lepiej. Dzisiaj cieszyłam się i pokazywałam mężowi, że w końcu odzyskuję włosy z przodu :) Są miękkie i nawet w miarę dobrze nawilżone.
ŻYCZĘ WSZYSTKIM SŁODKIEJ NIEDZIELI:)
POZDRAWIAM SERDECZNIE !
MONIKA
Dzisiaj rano zwlekłam swoje 40 letnie ( Oj tylko troszeczkę sobie odjęłam:) ) ciało z łóżka zjadłam śniadanko, wypiłam z mężem kawusię, ubrałam sportowe ciuszki, spakowałam torbę i poszłam na 9 rano pierwszy raz na jumping fitness czyli zajęcia na trampolinach. Mój mąż dając mi buziaka i mówiąc Pa miał w oczach troskę o mnie. Zastanawiałam się czy dam radę, bo dziewczyny chodzące na te zajęcia mówią, że wymiękają więc miałam spore obawy czy dam radę ale pomyślałam sobie, że zawsze mogę powiedzieć stop. Powiem tak, jest ciężko ale wytrzymałam do końca a jak wróciłam do domu, to miałam tyle w sobie uśmiechu i energii że szok. Na razie energia mnie roznosi a jutro możliwe że nie ruszę nóżkami:)
Moja niedziela dla włosów odbyła się w sobotę i była to najbardziej minimalistyczna pielęgnacja jaką mogłam zaproponować moim włosom ale miałam ku temu powód.
Wczoraj w nocy nie mogłam usnąć tak bardzo na linii czoła swędziała mnie skóra głowy i kąciki brwi a skóra pod powiekami to już wogóle tragedia, bo miałam wrażenie że ktoś wsypał mi tam jakiś żwir. Tak, tak to alergia! Okazało się 13 stycznia, że jestem uczulona na roztocza więc najlepiej byłoby mnie zamknąć w szklanej kuli, bo to dziadostwo jest wszędzie. Od razu Was uprzedzę i odpowiem- nigdy nie byłam alergikiem i nigdy nie miałam problemu z oczami. No cóż po 40 skończyła mi się gwarancja i choć mąż chodził i prosił o przedłużenie gwarancji dla mnie, to nikt się tego nie podjął:)
Gdy w nocy obudziło mnie wręcz pieczenie skóry to z buteleczki z wcierką wytrząsałam ostatki i to mimo alkoholu ukoiło świąd, gorzej było z brwiami które też swędziały. Dzisiaj wykupiłam już leki na alergię i zobaczymy czy coś to pomoże. Dosyć żalenia !
Najpierw zmoczyłam włosy i nałożyłam na nie odżywkę Garniera z avokado i masłem Shea a skórę głowy umyłam dwukrotnie szamponem aloesowym Labell. Następnie spłukałam wszystko porządnie i jeszcze na chwilę nałożyłam odżywkę. Nie robiłam nic więcej. Na końcówki nałożyłam kropelkę serum Orofluido i włosy wyschły naturalnie. Skóra głowy i brwi nadal są podrażnione ale tylko w pojedynczych miejscach.
MENU DLA WŁOSÓW ( CZUĆ MALIZNĄ! )
* SZAMPON BIO LABELL Z ALOESEM
*ODŻYWKA GARNIER Z AVOKADEM I KARITE
*SERUM NA KOŃCÓWKI OROFLUIDO
*3 RAZY DZIENNIE REVALID:(
Włosy wyglądają przyzwoicie i nie mam im nic do zarzucenie , mimo braku olejowania i nakładania masek czyli może jest z nimi coraz lepiej. Dzisiaj cieszyłam się i pokazywałam mężowi, że w końcu odzyskuję włosy z przodu :) Są miękkie i nawet w miarę dobrze nawilżone.
ŻYCZĘ WSZYSTKIM SŁODKIEJ NIEDZIELI:)
POZDRAWIAM SERDECZNIE !
MONIKA
Włosy wyglądały świetnie :) Również życzę, miłej niedzieli ^^
OdpowiedzUsuńWyglądają *
Usuń:)
UsuńI minimalistyczna pielęgnacja im super posłużyła;) Ale jesteś hardcorowa dziewczyna, super że dałaś radę na fitness;)
OdpowiedzUsuńJak będziesz miała kiedyś okazję pójść poskakać na takiej trampolinie to polecam. Padnij! Powstań! hihihi.
UsuńAlergia nic fajnego.
OdpowiedzUsuńJA TEZ OSTATNIO dla włosów mini zabiegi ..
Ja nie dopuszczałam do siebie myśli, że to alergia a już o roztoczach to nawet nie pomyślałam ale testy były jednoznaczne:(
UsuńO kochana Ty to jestes prawie pudzian, jak Ty na jakieś wygibasy dla twardzieli biegasz. Ja to kanapowiec z chipsami i dużą ilością cukru:). Zawsze,gdy czytam o tych zabiegach, ktore serwujesz - Ty i inne laseczki- swoim włosom, tez sobie wyobrażam, że dokonam takich ekscesów, ale jakoś na fantazjowaniu się kończy:)
OdpowiedzUsuńWiesz ja fantazjowałam jakieś 18 miesięcy na temat ćwiczeń więc Cię rozumiem:) Ćwiczenia na trampolinach to czad. Zerknij na jakiś filmik w necie i zobacz:) Do tego było rozciąganie i duża ilość brzuszków:D
UsuńBrzuszków powiadasz... Chyba jednak pofantazjuję dalej:). Ale ale... Nałożyłam marchewkową maskę na włosy z tego wszystkiego:). Efektów żadnych tylko marchewkę czuję wszędzie:)
UsuńJaką maseczkę? Marchewkową? Co Ty szalona kobieto za cudo znowu wymyśliłaś? Brzuszki... to jest ciężka praca więc pofantazjujmy razem na temat brzuszka jak kaloryfer hihi:D
UsuńĆwiczenia na trampolinie brzmią super ! ale prawie napewno nie ma ich w pobliżu 60km gdzie mieszkam wiec narazie jedynie moge pomarzyc :D
OdpowiedzUsuńTrampoliny są nowością więc z czasem będą we wszystkich klubach fitness:) Zresztą Ty ze swoją figurą nie potrzebujesz nic udoskonalać :)
UsuńJa swoją niedziele dopiero jutro mam zamiar robić :D wczesniej nie było czasu :(
OdpowiedzUsuńKupiłam ostatnio tą odżywkę z Garniera i jakoś u mnie szału nie robi... muszę jeszcze w innych kombinacjach wypróbować :D
Dla mnie jest ok przynajmniej jak na razie:)
Usuńładny blask od nich bije!
OdpowiedzUsuńDały nawet radę zabłyszczeć:)
Usuńpostarały się;D
UsuńNie ma to jak wyskakana kobieta :DDDD
OdpowiedzUsuńWłosy w dobrej kondycji najwidoczniej dużo nie potrzebują by ładnie wyglądać *:
DOKŁADNIE!!!
UsuńBardzo ładnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję :)
UsuńTeż pozdrawiam
Czasem trzeba trochę mniej kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńCzasem minimalizm popłaca:D
UsuńOoooo naszym włosom też przydałaby się taka niedziela tylko, że u nas jest to wypiekowy czas albo jesteśmy w pociągu ;P
OdpowiedzUsuńTo ja się zajmę Waszymi pięknymi włosami w zamian za coś pysznego co widzę na Waszym blogu:D
Usuńchętnie bym sobie poskakała na trampolinie :)
OdpowiedzUsuńFajna sprawa polecam:)
UsuńWłoski ładnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńSkóra głowy trochę mniej ładnie wyglądała ale już jest ok.
UsuńJest naprawdę bardzo ładnie :) !
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńHello dear,
OdpowiedzUsuńThis is Elena, from Dresslink company. Dresslink is a fashion website to sell clothes.
I am lucky to watch your blog page, and I like your style so much! :)
I wanted to know if we could cooperate because I feel like you can help your fans to get the most affordable fashion products with an unbelievable low price.
I would like to offer you a free order as sponsorship. :)
Maybe you'd like to check our website:
Home page: www.dresslink.com
Sincerely invite you and looking forward to your early reply.
If you have interests, please send an email to me, my email address is elena@dresslink.com
Fajnie, ze wytrwalas na tych trampolinach, ja bym chyba nie dala rady ;)Jak nogi, bolaly? Z alergia niezly cyrk, ze Ci sie odezwala, mam nadzieje, ze leki zadzialaly.
OdpowiedzUsuńWlosy wygladaja bardzo ladnie :)
Alergia nabyta po 40 to niezły cyrk:) Na trampolinach było super, nogi mnie troszkę bolały ale bardziej mnie łydki bolą po wczorajszym Basic Stepie:)
UsuńBardzo ładne włoski kochana.całusy
OdpowiedzUsuń