NIEDZIELA DLA WŁOSÓW (9)
Witam serdecznie!
Witam w Nowym 2016 roku i mam nadzieję, że będzie On dla Nas wszystkich udany i bardzo przyjemny:) Dzisiaj będzie post o pielęgnacji moich włosów, po raz pierwszy mój wizerunek, link do strony z rozdaniem, prośba o trzymanie kciuków a więc czytajcie od A do Z bo będzie się działo:)
Pierwszy post w tym roku będzie dotyczył NIEDZIELI DLA WŁOSÓW, który wyjątkowo będzie w sobotę bo muszę się czymś zająć bo mój stres sięga powoli zenitu, ale o tym na końcu. Dzisiejsza pielęgnacja rozpoczęła się od nałożenia na 1.5 godziny na suche włosy olejku z nasion malin połączonego z olejkiem z bawełny z dodatkiem jednej kropli gliceryny. Pierwszy raz testowałam glicerynę jako półprodukt więc obawiałam się ją położyć pod olej w większej ilości, ale następnym razem spróbuję. Następnie skalp umyłam szamponem Isany z mocznikiem polecanym
przez Iwonkę z bloga JAK TO DZIECKO WE MGLE a długość włosów umyłam odżywką Organix. Po odciśnięciu nadmiaru wody nałożyłam na włosy od ucha w dół na 30 min pod czepek mieszankę z glutka lnianego połączonego z odżywką Isana Oil Care z kroplą odżywki Petal Fresh z aloesem i trzema kropelkami gliceryny. Włosy porządnie spłukałam bardzo letnią wodą i pozwoliłam im naturalnie wyschnąć:) Końcówki zabezpieczyłam suchym olejkiem
MENU NOWOROCZNE:)
*szampon isana z mocznikiem
* gliceryna
*glutek lniany
*odżywki Petal Fresh, Organix, Isana
* olejek z nasion malin i bawełny
* suchy olejek na końcówki
EFEKTY: Włosy są gładkie i sypkie, ładnie lśnią więc może będę testować glicerynę w inny też sposób:) Nie ma jak na razie efektu sucharka a wręcz przeciwnie wyglądają na nawilżone:) Nie jest żle.
UWAGA !!!
Ponieważ ostatnio oberwało mi się od Was, że dodałam zapikselowane zdjęcia swojej twarzy, to dzisiaj poprawiam się i wstawiam swoje 41,5 letnie oblicze tak jak obiecałam. O to i Ja!
W poniedziałek jadę do klinki na badania i boję się, więc proszę trzymajcie za mnie mocno kciuki:)
Witam w Nowym 2016 roku i mam nadzieję, że będzie On dla Nas wszystkich udany i bardzo przyjemny:) Dzisiaj będzie post o pielęgnacji moich włosów, po raz pierwszy mój wizerunek, link do strony z rozdaniem, prośba o trzymanie kciuków a więc czytajcie od A do Z bo będzie się działo:)
Pierwszy post w tym roku będzie dotyczył NIEDZIELI DLA WŁOSÓW, który wyjątkowo będzie w sobotę bo muszę się czymś zająć bo mój stres sięga powoli zenitu, ale o tym na końcu. Dzisiejsza pielęgnacja rozpoczęła się od nałożenia na 1.5 godziny na suche włosy olejku z nasion malin połączonego z olejkiem z bawełny z dodatkiem jednej kropli gliceryny. Pierwszy raz testowałam glicerynę jako półprodukt więc obawiałam się ją położyć pod olej w większej ilości, ale następnym razem spróbuję. Następnie skalp umyłam szamponem Isany z mocznikiem polecanym
przez Iwonkę z bloga JAK TO DZIECKO WE MGLE a długość włosów umyłam odżywką Organix. Po odciśnięciu nadmiaru wody nałożyłam na włosy od ucha w dół na 30 min pod czepek mieszankę z glutka lnianego połączonego z odżywką Isana Oil Care z kroplą odżywki Petal Fresh z aloesem i trzema kropelkami gliceryny. Włosy porządnie spłukałam bardzo letnią wodą i pozwoliłam im naturalnie wyschnąć:) Końcówki zabezpieczyłam suchym olejkiem
MENU NOWOROCZNE:)
*szampon isana z mocznikiem
* gliceryna
*glutek lniany
*odżywki Petal Fresh, Organix, Isana
* olejek z nasion malin i bawełny
* suchy olejek na końcówki
EFEKTY: Włosy są gładkie i sypkie, ładnie lśnią więc może będę testować glicerynę w inny też sposób:) Nie ma jak na razie efektu sucharka a wręcz przeciwnie wyglądają na nawilżone:) Nie jest żle.
zdjęcie z telefonu:) |
UWAGA !!!
Ponieważ ostatnio oberwało mi się od Was, że dodałam zapikselowane zdjęcia swojej twarzy, to dzisiaj poprawiam się i wstawiam swoje 41,5 letnie oblicze tak jak obiecałam. O to i Ja!
TOTALNIE SZTUCZNE ŚWIATŁO I DO TEGO OŚWIETLONA LEDAMI CHOINKA, WIĘC APARAT WARIOWAŁ Z KOLORAMI I MAM NADZIEJĘ, ŻE NIE WYSTRASZYCIE SIĘ MNIE I NADAL BĘDZIECIE MNIE ODWIEDZAĆ :) |
Chciałabym serdecznie Was zaprosić na blog JAK TO DZIECKO WE MGLE, który obchodzi swoje pierwsze urodzinki i z tej okazji Iwona zorganizowała swoje pierwsze rozdanie KLIK.
POZDRAWIAM WAS CIEPLUTKO:)
MONIKA
wyglądają bardzo ładnie :) i ten chłodny kolor <3!
OdpowiedzUsuńDziękuję. Wiem ,że lubisz ten odcień:)
UsuńWłosy wyglądają bardzo dobrze;) I niepotrzebnie pikselowałaś fotki, bo nikogo ne straszysz jak to określiłaś;p wręcz przeciwnie:) I będę trzymała kciuki;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że nie straszę:) Dziękuję:)
UsuńBędę mocno trzymała kciuki!:) ahhh nie wiem co (pani) wygadujesz:) pięknie wyglądasz! Pozdrowienia:*
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie, to miłe. Mary nie ''paniuj'' mi tu czasami:) Pozdrawiam
UsuńJak ładnie :) Śliczne włoski efekt widać !
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie:)
UsuńPięknie wyglądasz!! :) A włosy cudowne ^^
OdpowiedzUsuńZarumieniłam się:) Dziękuję:)
UsuńPrzecież jesteś piękna i młoda! więc o co chodzi :)
OdpowiedzUsuńMamy tyle lat na ile się czujemy, a wiek to tylko cyfry, które z każdym rokiem się zmieniają, ale nie ma co się nimi przejmować :)
Trzymam kciuki i daj znać czego się dowiedziałaś.
Pozdrawiam serdecznie! :)
O to to!!!!
UsuńJa nie czuję się na tyle lat co mam:)Dziękuję za komplement i za kciuki:)
UsuńU mnie gliceryna też spisywała się dobrze :) Przydałoby się o niej pamiętać przy następnej wizycie w aptece :)
OdpowiedzUsuńA Twoje włoski rzeczywiście w dobrej formie :)
Też się chyba zaopatrzę. Może akurat moje włosy też się z nią polubią, jak tej sexy blondynce na górze. ;)
UsuńPamiętaj o glicerynce:)O włosy staram się dbać ale jeszcze spora droga przede mną:)
UsuńA gdzie ta sexy blondynka??? Moim włosom chyba przypadła gliceryna do gustu ale zobaczymy co będzie dalej.
UsuńWyglądasz jak smarkula! I widzisz - dobrze ze Ci sie dostało od absolutnie-nie-wiem-kogo, bo taką ładną buzie trzeba pokazywać, a nie pikselować!
OdpowiedzUsuńBędę trzymać kciuki. Przysięgam. Tez mi sie w życiu histo-paty trafiły, to wiem jak można sie okupkać ze strachu. Pamiętaj -możliwości są zawsze bardziej przerażajace od realu wiec spokój i luzik.
Trzymaj mocno kciuki i już na mnie nie krzycz za pikselki. Buziaki
UsuńU siebie już sie ucieszyłam. Lubie dobre wiadomości! Teraz tu sie uciesze:))) Nawet nie wiesz, jak:)
UsuńMam nadzieję, że tak mocno jak ja:) Jestem zmęczona jak diabli ale szczęśliwa jakbym wygrała w totka:) Pozdrawiam i ściskam bardzo mocno:)
UsuńNie przejmuj się, przede wszystkim. Będę trzymać kciuki, ale to na pewno nic poważnego. ;) jedziesz na Boro? Poza tym nie masz na co narzekać. Za Chiny bym Ci nie dała tych lat. Wyglądasz przynajmniej na 10 mniej. ;)
OdpowiedzUsuńJadę na Hirszfelda i też cały czas sobie powtarzam, że to na pewno nic poważnego.Dziękuję bardzo:)
Usuńteraz brzmi znaomo i nie ma co się ukrywać :)
OdpowiedzUsuńNo to teraz moja twarz brzmi już znajomo:)
UsuńWłoski bardzo dobrze wyglądają, miło Cię zobaczyć :)
OdpowiedzUsuńJa Twoją ładna, młodą buzię już widziałam:) Włoski dzisiaj fajnie wyglądaąa po wczorajszych zabiegach, więc może gliceryna im służy. Mi też jest miło:)
UsuńChcę wyglądać za 10 lat tak dobrze jak Ty :) Właściwie to świetnie się trzymasz i absolutnie nie masz się po co ukrywać :) Kciuki trzymane będą, nie ma co się na zapas bać. Oczywiście obserwuję :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością będziesz wyglądać o wiele, wiele lepiej:) Dziękuję bardzo.
UsuńKciuki będę trzymać, nie bój się będzie dobrze, wyglądasz super i ja jestem w tym samym wieku, może też wstawię swoje zdjęcie?Buziaki arleta
OdpowiedzUsuńKoniecznie musisz wstawić zdjęcie! Jeśli taki tchórz jak ja odważyłam się dodać własne fotki to każdy może:)Dziękuję za kciuki i za komplement:)
UsuńBardzo młodo wyglądasz - nie dałabym Ci 42 lat.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Ty Eva też nie wyglądasz na 30+.
UsuńPrzypomniałam sobie jak rok temu w szpitalu, w gabinecie lekarskim w którym byłam ze swoim synem, lekarz dyżurny zapytał się mnie kiedy przyjedzie mama chłopca a jak mu powiedziałam, że to Ja jestem mamą, a jeszcze dodałam ile mam lat to jego mina była bezcenna. Powiedział, że myślał że jestem jego starszą siostrą he he. A Ja miałam 25 lat jak urodziłam synusia. Pozdrawiam
Bardzo sympatycznie wyglądasz- na pewno nie na 42 lata! Pozdrawiam ślicznie!
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie i też pozdrawiam
UsuńLaseczka z ciebie :) :) będę trzymać kciuki :*
OdpowiedzUsuńKomplemenciara z Ciebie :) Kciuki się przydały i bardzo za nie dziękuję :)
Usuńale masz ładny kolorek włosków:) i wyglądasz nie jak 40 ale jak 30!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję to miłe :)
UsuńŚliczna Kobieta z Ciebie! Włosy piękne i gęste. Więcej Ciebie tutaj poproszę. Mam nadzieję, że badania wyszły dobrze. Pozdrawiam Ciepło Marzena
OdpowiedzUsuńBadania na szczęście są ok i kamień spadł mi z serca. Dziękuję za milutkiego komplement. Ja również cieplutko pozdrawiam
UsuńPiękna kobieta na zdjęciu! Do twarzy Ci z tymi włosami na trzecim zdjęciu, taki zebranymi na jedną stronę:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie:)
Usuńdzięki Kochana za odwedziny :) oby ten rok był taki jak sobie wymarzyłas a moze i lepszy!!Pozdrawiam i obserwuje:) Buzaiki
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie:)Też obserwuje:) Pozdrawiam
Usuń42lata? Nie wierze normalnie :D wyglądasz na 30 kilka ! :))) super
OdpowiedzUsuńW tym roku skończę 42lata :) Dziękuję i pozdrawiam
UsuńW życiu nie powwiedzialabym ze masz 42 lata wyglądasz młodziej. właśnie pprzeglądałam Twój blog i miałam skomentować te piksele ale jak daje normalne to się oparty.Istambuł hihi
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Z pewnością czuję się młodziej:) Już za piksele mi się dostało więc się poprawiłam. Istambuł??? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńhaha istambuł nie iwem skąd .... pisalam z telefonu i znów słownik dał popis :D
UsuńGratulauje odwagi :-) ja takze nie pokazuje twarzy na blogu :-). Bardzo ładny efekt z ta gliceryna :-)
OdpowiedzUsuńGlicerynę będę stosować raz na jakiś czas by nie przedobrzyć ale efekt podobał mi się. Co do zdjęć sama miałam mieszane uczucia ale na szczęście nikt się nie wystraszył:)
OdpowiedzUsuńFajny blog, jestem tu pierwszy raz i podoba mi sie, slicznie wygladzasz, pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam częściej :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń