DZIEŃ DLA WŁOSÓW (42)
WITAM SERDECZNIE!!!
Doceniam właśnie niedzielę i czas spędzony z rodzinką, bo fajnie jest gdy mamy wolne i możemy pobyć razem, wyluzować się i nacieszyć sobą. Nawet Alfik nie wie kim ma się cieszyć, bo wszyscy są w domu hihi.
Postanowiłam, że powracam do systematycznego blogowania i że będę u siebie i u Was najczęściej jak to możliwe. Teraz z postanowień pozostał mi jeszcze powrót na zajęcia fitness, bo tego jak wiecie brakuje mi tak samo jak Was. Oj tak! bardzo bym chciała pójść na godzinkę na trampoliny, by poczuć się jak Jumping Lady hihi. Zresztą wygląd moich nóg tego wymaga:(
Dobrze, dosyć prywaty i czas na włosy, które wymagają i domagają się fryzjera ale jeszcze moment muszą poczekać na wizytę w salonie Joico a w tym czasie osobiście się nimi troskliwie zajmuje:) Dzisiaj dostały porcję oleju z Czarnuszki ale tak od "ucha w dół" na dwie godzinki a potem skóra głowy została porządnie umyta szamponem mineralnym z Organic Shop algae& clay a włosy zostały umyte odżywką z ekstraktu lnu z firmy Elfa Pharm a po bardzo dokładnym spłukaniu wszystkiego nałożyłam jeszcze porcję balsamu Organic Shop jajoba& orchid i wszystko porządnie spłukałam. Włosy schły naturalnie zabezpieczone kropelką serum Gliss Kur.
MENU DLA WŁOSÓW:
* OLEJ Z CZARNUSZKI
* SZAMPON ORGANIC SHOP
* ODŻYWKA Z LNEM DO MYCIA NA DŁUGOŚCI
* BALSAM ORGANIC SHOP
* SERUM Z GLISS KUR NA KOŃCÓWKI
A TAK SIĘ PREZENTUJĄ NA CHWILĘ OBECNĄ:)
MOJE WRAŻENIA:)
Włosy są nawilżone i bardzo mięciutkie. Końce się delikatnie wywijają tak jak mają ochotę a jedyne do czego mogę się przyczepić to odrost, który powala mnie na zdjęciach z nóg:(
Skóra głowy jest wyciszona i ma się dobrze. Włosy na zdjęciach są jeszcze nie rozczesane:)
ŻYCZĘ MIŁEJ NIEDZIELI
:*
Doceniam właśnie niedzielę i czas spędzony z rodzinką, bo fajnie jest gdy mamy wolne i możemy pobyć razem, wyluzować się i nacieszyć sobą. Nawet Alfik nie wie kim ma się cieszyć, bo wszyscy są w domu hihi.
Postanowiłam, że powracam do systematycznego blogowania i że będę u siebie i u Was najczęściej jak to możliwe. Teraz z postanowień pozostał mi jeszcze powrót na zajęcia fitness, bo tego jak wiecie brakuje mi tak samo jak Was. Oj tak! bardzo bym chciała pójść na godzinkę na trampoliny, by poczuć się jak Jumping Lady hihi. Zresztą wygląd moich nóg tego wymaga:(
Dobrze, dosyć prywaty i czas na włosy, które wymagają i domagają się fryzjera ale jeszcze moment muszą poczekać na wizytę w salonie Joico a w tym czasie osobiście się nimi troskliwie zajmuje:) Dzisiaj dostały porcję oleju z Czarnuszki ale tak od "ucha w dół" na dwie godzinki a potem skóra głowy została porządnie umyta szamponem mineralnym z Organic Shop algae& clay a włosy zostały umyte odżywką z ekstraktu lnu z firmy Elfa Pharm a po bardzo dokładnym spłukaniu wszystkiego nałożyłam jeszcze porcję balsamu Organic Shop jajoba& orchid i wszystko porządnie spłukałam. Włosy schły naturalnie zabezpieczone kropelką serum Gliss Kur.
MENU DLA WŁOSÓW:
* OLEJ Z CZARNUSZKI
* SZAMPON ORGANIC SHOP
* ODŻYWKA Z LNEM DO MYCIA NA DŁUGOŚCI
* BALSAM ORGANIC SHOP
* SERUM Z GLISS KUR NA KOŃCÓWKI
A TAK SIĘ PREZENTUJĄ NA CHWILĘ OBECNĄ:)
![]() |
MAM DUSZKA KOŁO GŁOWY:) |
MOJE WRAŻENIA:)
Włosy są nawilżone i bardzo mięciutkie. Końce się delikatnie wywijają tak jak mają ochotę a jedyne do czego mogę się przyczepić to odrost, który powala mnie na zdjęciach z nóg:(
Skóra głowy jest wyciszona i ma się dobrze. Włosy na zdjęciach są jeszcze nie rozczesane:)
ŻYCZĘ MIŁEJ NIEDZIELI
:*
Ja właśnie się zastanawiam, czy nie wprowadzić do swojej pielęgnacji oleju z czarnuszki, ostatnio często na niego trafiam :P
OdpowiedzUsuńJa też właśnie mam zamiast zastosować olej z czarnuszki :)
UsuńJa używam oleju z Czarnuszki na wiele sposobów. Jest u mnie post na ten temat.
UsuńPozdrawiam:)
Olej z czarnuszki jest mega, więc polecam! :D
UsuńMyślałam o oleju z czarnuszki, ale stosowanym wewnętrznie. Podobno leczy wszystko poza śmiercią :P Pierwszy raz usłyszałam o nim 2-3 lata temu i się zachwyciłam :) miałam malutką buteleczkę, ale taka ilość oleju nie zagwarantuje efektów. Z drugiej strony jest to dość drogi olej i ciągle się waham.
UsuńJa pije olej z Czarnuszki rano o ile nie zapomnę:(
UsuńJest drogi to fakt ale polubiliśmy się:)
Polecam:)
Ładnie się błyszczą :-) nie miałam nic z twojego menu do włosów :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńMam wrażenie, że wraz z każdym kolejnym wpisem Twoje włosy wyglądają coraz to lepiej! :)) Tak trzymać! ^-^
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo
Dziękuję bardzo to miłe z Twoje strony:*
UsuńWyglądają ładnie i widać że włosy są w dobrej kondycji:) A ja bardzo chce wypróbować kosmetyki Organic Shop do włosów, ale póki co muszę pozużywać to co mam...
OdpowiedzUsuńMi odżywki pasują ale szampon chyba niekoniecznie moja skóra głowy polubiła i zbuntowała się.
Usuń:*
Olej z czarnuszki chcę wypróbować:) a produktu organiczne shop bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie!:)
Usuńjaki błysk i moc;D
OdpowiedzUsuńNiech będą i błysk i moc!!!!
Usuń:*
haha :*
UsuńDokładnie Leosiu:)
Usuńja czekam aż podrosną moje :)
OdpowiedzUsuńsłodko się wywijają! :)
OdpowiedzUsuńTakie z nich słodziaki hihi:)
UsuńPięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńDzięki. Dawno Cię nie widziałam:*
UsuńOlej z czarnuszki jest na mojej liście do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńJa też mam kilka na liście do wypróbowania:)
Usuńja ostatnio marion katuje
OdpowiedzUsuńBiedny Marion hihi:)
Usuńja włas ine testuję olej z czarnuszki:)
OdpowiedzUsuńI jak wrażenia? :)
UsuńChyba podkradnę twoje menu dla włosów bo moje tej jesieni płacza z przesuszenia :(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
http://ylali.blogspot.com/
Proszę bardzo:)
UsuńMam wrażenie, że olej z czarnuszki stał się ostatnio mega popularny
OdpowiedzUsuńJa jestem wogóle olejomaniaczka:)
UsuńRosną w zastraszającym tempie :)
OdpowiedzUsuńZ dnia na dzień Twoje włosy wyglądają coraz lepiej :-)
OdpowiedzUsuńWłoski są jak najbardziej ok :) Ale super byłoby kiedyś razem poskakać xD
OdpowiedzUsuń