RELACJA Z WIZYTY W PRACOWNI FRYZJERSKIEJ JOICO JAKO 33 WEEKEND DLA WŁOSÓW

WITAM SERDECZNIE!!!


                                                W piątek byłam w nowym salonie fryzjerskim w swoim mieście, który nosi nazwę ATELIER PRACOWNIA FRYZJERSKA a którego właścicielem jest Pani Monika Warkoczyńska. Salon pracuje tylko na produktach firmy JOICO i przez Joico Polska został mi polecony.
  Dzisiaj przychodzę do Was z relacją co się tam wydarzyło i jak to się dla mnie skończyło:)


 W tym salonie byłam jako klientka po raz pierwszy a moimi włosami zajęła się Pani Patrycja, która dostała rozpiskę od swojej szefowej, która widziała moje włosy podczas umawiania się na wizytę a która właśnie teraz przebywa na urlopie. Niestety ja nie mogłam poczekać na Panią Monikę, ponieważ to był mój jedyny dzień wolny w pracy. Pani Patrycja to młoda i bardzo miła kobieta a do tego, słuchajcie ma swoje kręcone naturalne włosy jak marzenie, która wszystko wykonała według wskazówek Pani Moniki.



 Najpierw Pani Patrycja  rozrobiła farbę Joico Vero K-Pak 9 N+ 9G z oxydantem 6% i Curaplexem i tą zmiksowaną mieszankę nałożyła mi tylko na odrost, po czym przez 40 minut siedziałam pod urządzeniem ogrzewającym, który otwierał się i zamykał a skojarzył mi się ze skrzydłami Batmana hihi.
Wiecie oczywiście z oporem tam siedziałam, bo przecież ja nawet suszarki nie używam ale Pani Patrycja powiedziała, że nic mi nie będzie no i na szczęście nie było. Po 40 minutach zaproszono mnie do stanowiska mycia gdzie muszę przyznać szczerze, że  pierwszy raz w życiu miałam tak dobrze i dokładnie umytą przez fryzjera skórę głowy i włosy a u mnie to kluczowa i istotna sprawa ze względu na wrażliwy skalp. Potem zeszłam z Panią Patrycją na dół gdzie nastąpił kolejny etap czyli strzyżenie, suszenie i modelowanie moich włosów.
Pani fryzjerka zapytała ile może podciąć pokazując mi to na włosach a ja stwierdziłam, że niech tnie ile uważa za słuszne i tylko poprosiłam o podcięcie tych włosów z boku dużo krócej ponieważ one rosną jakieś cieniutkie jak dziecięce i nie wygląda to korzystnie. No więc patrzyłam jak lecą moje włosy na podłogę  a Pani Patrycja była w swoim żywiole hehe. Włosy potem zostały wysuszone i wymodelowane na szczotkę, oczywiście Olivia Garden króluje prześladując mnie i krzycząc kup mnie wreszcie:). Kiedyś kupię sobie szczotkę do modelowania i czesania z naturalnego włosia dzika tej firmy no i spełnię swoje włosowe marzenie:). To jeszcze nic, bo na koniec musiałybyście zobaczyć moją minę gdy zobaczyłam w ręku Pani Patrycji prostownicę, mina bezcenna ale okazało się, że to jest słynna keratynowa prostownica JOICO STYLER, która podczas prostowania regeneruje i odżywia włosy. Pani Patrycja chciała idealnie obciąć moje włosy, które dostały kształt U z tyłu z krótszymi bokami.

A jak wyglądałam gdy wstałam z fotela i podczas całego piątku oceńcie sami.

Zdjęcie w pracowni zrobione bez lampy telefonem:)

Musiałam postawić pizze za pierwszą wypłatę:)


  











Alfik też był u fryzjera:)

  A tak wyglądały włosy podczas dzisiejszego spaceru z mężem jeszcze przed myciem czyli ponad dwie doby od wizyty w salonie:)



Tutaj widać najlepiej granicę pomiędzy ciemniejszymi włosami a jaśniejszymi. Ta granica to moje uparcie się na wodę 6%  i najlepsza moja włosowa decyzja, bo do tamtego roku uparcie dawano mi wodę 9% twierdząc, że tak trzeba a jak widać nie trzeba w moim przypadku.  Długa droga przede mną zanim pozbędę się tych jasnych końcówek ale kiedyś to nastąpi.
Czy jestem zadowolona? Na dzień dzisiejszy myślę że jestem na tak.
Moje włosy są sporo podcięte co wyszło im na korzyść, wydaje się ich więcej a z sitka wyciągnęłam UWAGA może z 20 włosków co jest sukcesem szczególnie po farbowaniu.
Włosy moje podczas dzisiejszego mycia były bardzo śliskie i gładkie a zasługą pewnie jest keratyna i Curaplex , niestety po wysuszeniu naturalnym nie są już tak gładkie i proste jak po magicznych rączkach Pani Patrycji ale kiedyś nauczę się je modelować. Może Pani Monika i Pani Patrycja  nauczą mnie modelować na szczotkę, muszę następnym razem poprosić.
Na urodziny które mam już bardzo blisko umówię się na saunę, by nawilżyć moje włosy, które z natury są suche.
Post nie jest sponsorowany, zapłaciłam za niego ze swojej pierwszej wypłaty ( jak to dumnie brzmi) 170 zł za całą usługę.
Czy wrócę do tego salonu? 
Z pewnością TAK!
 Choćby dlatego, że to wszystko co widziałam wyglądało zupełnie inaczej niż to co znam i dlatego, że moja skóra głowy nie piecze mnie i nie swędzi a siwe włosy zostały w naturalny sposób pokryte. Nie mówię że w 100 % wszystkie ale jest dobrze.
Nie chwalę dnia przed zachodem słońca,  ale mogę podziękować Pani Patrycji za to co widzicie na zdjęciach:) Chciałabym żeby moje włosy wyglądały tak codziennie.
JESTEM ZADOWOLONA:)
                                                                                          POZDRAWIAM SERDECZNIE

Komentarze

  1. Super! Elegancja i szyk!
    No i Alfik też odstawiony :DDDD
    Fajnie, że tak CI dobrze posłużyła wizyta w salonie *:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z wizyty jestem zadowolona a włosy mają się dobrze:)
      Alfik to gwiazda więc sama rozumiesz:D

      Usuń
    2. :DDD
      Wiem, wiem - gwiazdą się jest a nie bywa, więc jest skazany na gwiazdorstwo :P

      Usuń
    3. Hehehe Anulko pocieszę Cię że Ty też masz Gwiazdę w domu:)
      Ściskam Was mocno:) :*

      Usuń
  2. efekt mega! żałuję, że nie mam w pobliżu salonu Joico :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja od ponad roku mam włosy farbowane farbami JOICO z tym że zmieniłam salon fryzjerski:)
      Mi też się ten efekt podoba:)

      Usuń
  3. Pięknie masz włosy :-) Z posta na post co raz lepiej ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. Rownież byłam w salonie Joico u siebie :) ogolnie bardzo lubie ich kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja muszę sobie sprawić odżywkę ale najpierw muszę sobie na nią uzbierać:)

      Usuń
  5. Wow, super wyglądają;) Ich kosmetyki i zdolne rączki bardzo Ci posłużyły;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie wyszło, choć ta suszarka jakoś kosmicznie działa :) Też uważam, że my klientki lepiej znamy swoje włosy niż fryzjerka, która pierwszy raz je widzi. Dobrze, że się udało przeforsować wodę 6% bo efekt jest super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wodę 6% przeforsowałam już w poprzednim salonie ale dopiero podczas trzeciego farbowania:(
      W tym salonie od razu mi zaproponowano 6% :)

      Usuń
    2. No i też dobrze, bo fryzjerki czasem same nie wiedzą co chcą zrobić. Ja chodzę do jednej i tej samej od dawna, po tych wszystkich programach typu "Ostre cięcie" boję się innych salonów :D

      Usuń
  7. Powiem szczerze, że wyszło przepięknie i naprawdę na dobre Ci to wyszło, że tak powiem :) Od razu zdrowiej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po umyciu też wyglądają nieżle:)
      Dobrze się układają jak na razie:)

      Usuń
  8. Efekt świetny, próbowałam kiedyś jedną kurację z Joico i byłam zadowolona, chyba czas ją powtórzyć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam kiedyś rekonstrukcję Joico a teraz w swoje urodziny zafunduję sobie saunę a co:)

      Usuń
  9. ale pięknie te włoski teraz wyglądają:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Efekt świetny! Takie salony fryzjerskie się ceni!
    Alfik jak pięknie odstawiony :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alfik jest najpiękniejszy:)
      Masz rację takie salony się ceni i dlatego napisałam:)

      Usuń
  11. Pięknie wyglądają po wizycie w salonie :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Obserwuję Cię już od dłuzszego czasu i muszę powiedzieć, że Twoje włosy wyglądają coraz to lepiej. Czyli pielęgnacja działa!

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ładny kolor wyszedł !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolor Pani Monika dobrała idealny a Pani Patrycja perfekcyjnie go nałożyła:)

      Usuń
  14. wow, wyglądają na prawdę pięknie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję mi też się w takiej wersji bardzo podobają:) Dzisiaj są już takie zwyczajne ale nie mogę im nic zarzucić. Nie są przesuszone, spuszone a kolor jest idealny, no i układają się fajnie same z siebie:)

      Usuń
  15. oj i mnie przydałby sie fryzjer...
    Jaka wielka czaszka:) piesek uroczy

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo ładny kolorek włosów :D Pasuje Ci !

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetny efekt! :-)

    Jakże ja lubię fryzjerki, które pytają, ile ciąć, a nie ciachają jak popadnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani Patrycja zapytała mnie ile może podciąć a ja Jej dałam tym razem wolną rękę.
      Jest dobrze:)

      Usuń
  18. Efekt wyszedł całkiem niezły :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się efekt podoba tym bardziej, że udało się pokryć farbą siwe włosy.
      Pani fryzjerka robiła mi tylko odrost nie farbując nic na długości. Kolor jest dopasowany a włosy nabrały nowej formy:)

      Usuń
  19. Odpowiedzi
    1. Jeszcze żeby moje włosy wyglądały tak codziennie to byłoby super:)

      Usuń
  20. Ciekwe czy w moim mieście jest salon ktory pracuje na tych produktach :-) będę musiała sie porozglądać. Jeśli chcesz zafundowac wlosom wygladzenie to moze keratynowe prostowanie? :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem o tym myślę ale boję się a poza tym cena jest wysoka jak dla mnie:)

      Usuń
  21. Twoje włoski po fryzjerze prezentują się rewelacyjnie! :) Chyba dobrze zrobiło im podcięcie. Mają bardzo ładny kształt i kolor. Ehh zaczynam tęsknić za blondami. Trzymam kciuki, żebyś cieszyła się z efektów i pięknego kolorku jak najdłużej :)
    Miałam spore zaległości w Twoich postach, ale nadrobiłam, czytając je. Początkowo chciałam komentować każdy, jednak uznałam, że punkt kulminacyjny to Twoja wizyta w salonie i koniec końcem ostateczny efekt poznałam zanim przeczytałam starsze posty. Ale dzięki temu, że czytałam jeden po drugim, odniosłam wrażenie, że do ostatniego ścięcia, Twoje włoski bardzo podrosły i u nasady jest ich więcej. Wydają się delikatne tak jak piszesz, ale to jest chyba ich urok. Taka aureola z młodziutkich włosów. Swoją drogą, mam nadzieję, że potraktujesz to jako komplement, ale wyglądasz tak młodo, że byłam nieźle zaskoczona jak przeczytałam, że jesteś w wieku mojej mamy :) To chyba dobry rocznik, a kobieta jak wino, im starsza tym lepsza :* Wracając do włosów, serwujesz im same dobroci i to widać z wpisu na wpis. Moje mogą tylko zazdrościć takiej pielęgnacji :D Zainteresował mnie też Twój post o maseczkach do twarzy, niestety ani trochę się na tym nie znam a jedynymi maskami, których używam, to albo domowe DIY, albo glinkowe z Ziaji :) Muszę się nareszcie wziąć za jakąś bardziej konkretną pielęgnację twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  22. Kochana to najlepszy rocznik:) Dziękuję za komplement to miłe z Twojej strony.
    Maseczki lubię nakładać i łudzić się że pomagają hehe:)
    Z wizyty w salonie jestem zadowolona i mam nadzieję,że tak już będzie zawsze:)
    Buziaczki Kochana i nie znikaj już na tak długo:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie dziwimy się, że jesteś zadowolona bo efekt jest świetny :) Jak widać miejsce godne polecenia :D

    OdpowiedzUsuń
  24. No i piękny efekt :)
    Ja ciekawa jestem włosów tej fryzjerki :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Obserwatorzy

Popularne posty z tego bloga

MOJE WŁOSY W INNYM ŚWIETLE :)

NIEDZIELA DLA WŁOSÓW (12)

WCIERKA OD DERMATOLOGA