NIEDZIELA DLA WŁOSÓW (7)
WITAM SERDECZNIE !!!
Święta tuż, tuż a śniegu nie widać i nie słychać nigdzie by pogoda była inna niż ta, którą mamy za oknami:) U mnie w domu większości wszystko jest posprzątane i zakupy właściwie też mamy zrobione więc dzisiaj mam czas na ubranie choinki, bo wczoraj ledwo wyrobiłam się by zafundować małe spa swoim kudełkom, które też dzielnie czekają na święta trzymając się mojego skalpu ( o dziwo!!!). A co zafundowałam moim włosom wczoraj? Troszkę tego i tamtego:)
Muszę się pochwalić chociaż tego nie lubię, że stałam się posiadaczką nowego olejku Nacomi z nasion bawełny i już mogę stwierdzić, że podoba mi się jego konsystencja i brak zapachu:)
Ponieważ w tygodniu oczyściłam włosy szamponem z czarnej rzepy, to wczoraj naolejowałam włosy olejkiem i tak krzątałam się po mieszkaniu szukając sobie zajęcia, po czym zmyłam włosy ciepłą wodą i nałożyłam na chwilkę odżywkę na długość a skalp umyłam dwukrotnie szamponem Wardi Shan ( ostatni raz:( ) i spłukałam wszystko dokładnie. A potem to już mnie poniosło i nawet mój mąż był przerażony widząc jaką ilość maseczek sobie przygotowałam. A więc na talerzyku wymieszałam po łyżeczce:
*Nivea Long Repair,
*maski drożdżowej,
* balsamu Alterra z granatem,
*balsamu Green Pharmay z olejkiem arganowym i granatem
* maski Isana Oil Care.
Na koniec wtarłam sporą kroplę suchego olejku, o którym Wam pisałam i moje włosy wyschły naturalnie gdzieś przed północą:)
Wiem, wiem trochę mnie poniosło z mixem odżywek. Natomiast nie wiem czy można tak mieszać, bo nigdy tego nie praktykowałam więc proszę o podpowiedż:) Włosy są dzisiaj bardzo gładkie i żadna spinka - żabka ani gumka nie chce się na nich trzymać. Ja jestem z nich zadowolona:)
A dzisiaj jest dzień na który czekałam:) Ubierzemy dzisiaj naszą choinkę a na parapecie stoi już nasz tybetański Mikołaj:) Ciekawe czy ma dla mnie jakiś prezent?
POZDRAWIAM WAS GORĄCO!!!
Święta tuż, tuż a śniegu nie widać i nie słychać nigdzie by pogoda była inna niż ta, którą mamy za oknami:) U mnie w domu większości wszystko jest posprzątane i zakupy właściwie też mamy zrobione więc dzisiaj mam czas na ubranie choinki, bo wczoraj ledwo wyrobiłam się by zafundować małe spa swoim kudełkom, które też dzielnie czekają na święta trzymając się mojego skalpu ( o dziwo!!!). A co zafundowałam moim włosom wczoraj? Troszkę tego i tamtego:)
Muszę się pochwalić chociaż tego nie lubię, że stałam się posiadaczką nowego olejku Nacomi z nasion bawełny i już mogę stwierdzić, że podoba mi się jego konsystencja i brak zapachu:)
Ponieważ w tygodniu oczyściłam włosy szamponem z czarnej rzepy, to wczoraj naolejowałam włosy olejkiem i tak krzątałam się po mieszkaniu szukając sobie zajęcia, po czym zmyłam włosy ciepłą wodą i nałożyłam na chwilkę odżywkę na długość a skalp umyłam dwukrotnie szamponem Wardi Shan ( ostatni raz:( ) i spłukałam wszystko dokładnie. A potem to już mnie poniosło i nawet mój mąż był przerażony widząc jaką ilość maseczek sobie przygotowałam. A więc na talerzyku wymieszałam po łyżeczce:
*Nivea Long Repair,
*maski drożdżowej,
* balsamu Alterra z granatem,
*balsamu Green Pharmay z olejkiem arganowym i granatem
* maski Isana Oil Care.
Na koniec wtarłam sporą kroplę suchego olejku, o którym Wam pisałam i moje włosy wyschły naturalnie gdzieś przed północą:)
wczoraj póżnym wieczorem |
21.12. 2015 rano:) |
21.12.2015 rano |
Wiem, wiem trochę mnie poniosło z mixem odżywek. Natomiast nie wiem czy można tak mieszać, bo nigdy tego nie praktykowałam więc proszę o podpowiedż:) Włosy są dzisiaj bardzo gładkie i żadna spinka - żabka ani gumka nie chce się na nich trzymać. Ja jestem z nich zadowolona:)
A dzisiaj jest dzień na który czekałam:) Ubierzemy dzisiaj naszą choinkę a na parapecie stoi już nasz tybetański Mikołaj:) Ciekawe czy ma dla mnie jakiś prezent?
POZDRAWIAM WAS GORĄCO!!!
Ja nie mieszam odżywek :) a włoski wyglądają ładnie :)
OdpowiedzUsuńKochana mogłabyś poklikać w linki u mnie w najnowszym poście ?
http://rzetelne-recenzje.blogspot.com/2015/12/nowosci-czyli-moje-zamowienia-z-shein.html
Z góry baaaardzo dziękuję ;*
To był mój pierwszy raz z takim miksowaniem:)Poklikane
UsuńWłosy wyglądają ślicznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńU mnie niestety nie sprawdza się ta odżywka Nivea Long Repair...Można mieszać, sama często to robię jednak ograniczam ilość odżywek do maksymalnie dwóch. Większa ilość obciąża bardzo widocznie moje włosy :)
OdpowiedzUsuńJa odżywkę Nivea uważam za typowego oblepiacza włosowego i nie jest to mój faworyt:)
UsuńWłosy wyglądają super;) a nowościami, zwłaszcza olejkowymi chwal się ,chwal, ja z chęcią dowiem się o różnych ciekawych produktach;) Ja też mieszam różne odżywki, zwłaszcza do serum olejkowego i działają zawsze ok;)
OdpowiedzUsuńMuszę zrobić sobie też serum olejkowe. Dzięki:)
UsuńWłoski cacy :)
OdpowiedzUsuńJa dawno nie miksowałam ze sobą odżywek :)
Dziękuję:)
UsuńŁadny efekt! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńNo no śliczne są, widać że pielęgnacja im posłużyła ;)
OdpowiedzUsuńDostały mix odżywek więc były zadowolone z bogatej pielęgnacji :)
Usuńuwielbiam mixować odżywki :)
OdpowiedzUsuńDostały wszystko naraz więc było na bogato:)
UsuńJa takze lubię mieszac i najchętniej robie to z "rownwaga" jesli Twojr wlosy dobrze reagują na proteiny to polecam miks proteiny, emolienty, humektanty :-) taki miks zawsze dziala cuda :-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie próbowałam tak pomieszać, żeby było wszystkiego po trochu:)
UsuńUżywam nivea long reapir i u mnie się świetnie sprawdza :D
OdpowiedzUsuńNa moich włosach nie czyni ona nic szczególnego chociaż dziewczyny bardzo ją chwalą:)
Usuńmieszanie - zależy co lubią włosy:)
OdpowiedzUsuńmam Green Pharmacy ten balsam, Isanę i Long Reapir, wszystkie bardzo lubię:)
Pozdrawiam, obserwuję i zapraszam:)
Ja mieszam zazwyczaj dwie odżywki. :) long repair nie posiadam i mimo wielu dobrych recenzji zdecydowałam się na garniery. Tak czy tak to głównie silikony. :)
OdpowiedzUsuńWłosy za to wyglądają pięknie.
Usuń