NIEDZIELA DLA WŁOSÓW (6)

 WITAM SERDECZNIE!

                       Dzięki niedzielom dla włosów widzę jak szybko ucieka czas i jak wielkimi krokami zbliżamy się do Świąt! Tak bardzo chciałbym już ubrać choinkę ale najpierw trzeba pomyć okna, założyć firany, posprzątać wszystko...... same wiecie jak to jest:)
Od piątku jestem na diecie słodyczowej ( he,he,he) więc nie mam siły się już dzisiaj ruszać, bo tak to jest gdy jest Mikołaj, tort urodzinowy mojego kochanego 16 latka, ciasta i cała fura słodyczy. W lustro nawet nie patrzę he,he. Muszę Wam się przyznać, że jestem obżartuchem i to takim totalnym, ale nie mówcie nikomu:)
                   Moje niedzielne menu dla włosów było proste ale naprawdę nie miałam siły i nawet lodowisko sobie odpuściłam he,he. Najpierw nałożyłam olej lniany na włoski na 1.5 godzinki, po czym zemulgowałam go balsamem pokrzywowym z Green Pharmacy, a skalp umyłam dwukrotnie szamponem Wardi Shan. Po spłukaniu produktów nałożyłam na włosy odżywkę Nivea intense repair na parę minut. Jak to włosy po takiej odżywce momentalnie były gładkie i lejące i nadal uważam ,że to typowe oblepiacze nie wnoszące nic  rewelacyjnego na dłuższą metę. Włosy są ładne już i teraz a nie o to mi chodzi. . Po osuszeniu włosów bawełnianą koszulką nałożyłam na długość od ucha odżywkę wzmacniającą firmy Marion, którą przypadkiem wrzuciłam ostatnio do koszyka:) Nie mam na jej temat jeszcze opinii ale zobaczymy czy coś jest warta. A na sam koniec kropelka olejku malinowego na końcówki.

 MENU

*  OLEJ LNIANY 
* BALSAM POKRZYWOWY
* SZAMPON WARDI SHAN 
* ODŻYWKA NIVEA
* AMPUŁKA -  14 DNIOWA TERAPIA WZMACNIAJĄCA MARION
* KROPELKA OLEJKU Z MALIN 




                            A tak wyglądały moje włosy póżnym wieczorem po wyschnięciu w mega  sztucznym oświetleniu.

  


Były mięciutkie jak u pluszaczka a dzisiaj wyglądają bardzo fajnie. Są wygładzone, błyszczące i ładnie się układają chociaż brak im dociążenia na końcach. Czyli nie można mieć wszystkiego!
                                              

Z ostatniej chwili: Zrobiłam samowyzwalaczem zdjęcie w dzień, ale to jeszcze nie jest to. Trochę prześwietlone ale kolor bardziej zbliżony do tego, który widzę w lusterku. Następne zrobi mi mąż na zewnątrz już mi obiecał a on zawsze dotrzymuje słowa:)




      
                                                                                       POZDRAWIAM

Komentarze

  1. Posłużyła im pielęgnacja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najważniejsze Anszpi, że z sitka wyciągnęłam małą ilość włosów:)

      Usuń
  2. Zestaw fajnie zadziałał, choć zdjęcie w sztucznym świetle ale widać ze są mięciutkie i gładkie;)
    U mnie ta odżywka Nivea wcale się nie sprawdza...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tego typu odżywkę używam w minimalnej ilości i właściwie to nałożyłam ją na włosy dwa czy trzy razy.

      Usuń
  3. Hmm.. tyle osób poleca tą LR, a na mnie jakoś kosmetyki Nivea do włosów wrażenia nie robią.
    A włosy masz ładne ;) szkoda tylko, że wieczorem zdjęcie robione.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się zrobić zdjęcie w dzień choć teraz jest tak szybko ciemno a do tego szaro i ponuro. Dla mnie takie drogeryjne odżywki są typowymi oblepiaczami silikonowymi, których wyrzekałam się przez ponad rok. Kupiłam dwie wersje w promocji bo chciałam wypróbować, ale szału nie ma:)

      Usuń
  4. Bardzo ładnie zareagowały na taką pielęgnacje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pielęgnacja była w miarę szybka, ze względu na ciężki brzuszek:)

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Moje włosy mają się coraz lepiej ale dążę do osiągnięcia celu, żeby przestały wypadać, zagesciły się i były mega nawilżone. Pozdrawiam

      Usuń
  6. Uwielbiam Nivea long reapir i polecam, a szampon z wargi shan także miałam :) jest super

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie te odżywki dają efekt krótkotrwały a szampon jest mega fajny.

      Usuń
  7. Według mnie powinnaś troszkę nawodnić włosy. Wyglądają na suche.

    Dodaję do obserwowanych! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdy przypomnę sobie jak suche i zniszczone były moje włosy rok temu, to dzisiaj cieszę się, że wyglądają coraz lepiej . Może masz pomysł jak nawodnić je jeszcze bardziej? Pozdrawiam

      Usuń
  8. ja jak zaczęłam olejowanie i odżywkowanie zmieniłam włosy o 180 stopni:) da się:D

    OdpowiedzUsuń
  9. Moje włosy też się zmieniły w przeciągu roku o 180 stopni. Olejuje je, nakładam odżywki i maski. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. widze dbanie o włoski procentuje :) widac róznice - pielegnacja robi swoje :)
    obserwuje :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i już zmykam do Ciebie w odwiedziny na pyszną herbatkę:)Pozdrawiam

      Usuń
  11. Muszę zaopatrzyć się w olej lniany w przyszłym roku ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo dobry pomysł na Nowy Rok. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ładnie wyglądają :)

    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Obserwatorzy

Popularne posty z tego bloga

MOJE WŁOSY W INNYM ŚWIETLE :)

NIEDZIELA DLA WŁOSÓW (12)

WCIERKA OD DERMATOLOGA